Czas przygotowania

50 min

Liczba porcji

Liczba porcji - 8

Poziom trudności

średni

Wodę, mleko i masło umieszczamy w garnku, zagotowujemy i dokładnie mieszamy do połączenia składników. Bez zdejmowania garnka z ognia przez sitko o drobnych oczkach przesiewamy mąkę pszenną i ziemniaczaną. Ciasto energicznie i dokładnie mieszamy przy pomocy łopatki, nadal w garnku na ogniu, do momentu, aż stanie się jednolitą masą bez grudek. Następnie odkładamy je na bok na ok. 30 minut, aby przestygło.

Za pomocą miksera ucieramy ciasto, stopniowo dodając jajka. Kolejne jajka dodajemy pojedynczo dopiero wtedy, gdy poprzednie dokładnie połączy się z ciastem. Miksujemy na średnich obrotach. Uważnie obserwujemy konsystencję ciasta - powinno przypominać ugotowany budyń. Jeśli po dodaniu 4 jajek konsystencja będzie odpowiednia, nie dodajemy piątego.

Blachę natłuszczamy masłem i oprószamy mąką. Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką z ząbkami i na blachę szprycujemy rozetki o średnicy ok. 4 cm.

Ptysie pieczemy ok. 25-30 minut w piekarniku z włączoną funkcją termoobiegu nagrzanym do temp. 180°C. Po upieczeniu ptysie odstawiamy do wystudzenia.

W misce ustawionej nad kąpielą wodną ubijamy cukier i jajka. W trakcie ubijania dodajemy espresso. Kiedy masa się napowietrzy, zdejmujemy ją na chwilę z kąpieli wodnej i dodajemy przyprawę korzenną. Następnie ponownie umieszczamy miskę nad kąpielą wodną i jeszcze chwilę ubijamy.

Masę zdejmujemy z kąpieli wodnej i dodajemy połamaną na kawałki czekoladę mleczną i deserową. Czekamy chwilę, aż czekolada się rozpuści, i ponownie mieszamy do czasu połączenia składników. Gotową masę odstawiamy do przestygnięcia.

Śmietankę ubijamy w wysokim naczyniu (nie musi być ubita na sztywno). Stopniowo dodajemy ubitą śmietanę do wystudzonej masy czekoladowej, ciągle mieszając. Mus przelewamy do czystej miski i wstawiamy do lodówki na ok. 1-1,5 godziny.

Wiśnie i cukier umieszczamy na patelni. Gotujemy chwilę na bardzo małym ogniu, aż całość się zagotuje. Następnie dodajemy przyprawę korzenną i czekamy, aż część soku z wiśni odparuje.

W miseczce dokładnie mieszamy wino z mąką ziemniaczaną. Tak przygotowane wlewamy do gotujących się wiśni i ciągle mieszając, ponownie zagotowujemy. Gotowy sos zdejmujemy z ognia.