Czas przygotowania

120 min

Liczba porcji

Liczba porcji - 10

Poziom trudności

średni

Dynię kroimy na cząstki, wycinamy środek. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 160°C przez 30-40 minut. Wystudzoną dynię obieramy ze skóry, umieszczamy w malakserze i miksujemy na purée.

W dużym garnku rozgrzewamy na małym ogniu 1 litr oleju.

Do miski wsypujemy wszystkie sypkie składniki – mąkę, cukier puder, przyprawę do piernika, proszek do pieczenia i sodę. Laskę wanilii przekrawamy wzdłuż na pół, tępą stroną noża wyciągamy nasionka i dodajemy do składników. Mieszamy. Dodajemy sól.

W wysokim naczyniu ubijamy jajka z cukrem. Dodajemy do suchych składników razem z miękkim masłem, serkiem homogenizowanym i purée. Całość mieszamy. Dodajemy spirytus i dalej wyrabiamy łyżką.

Blat posypujemy mąką i zagniatamy ciasto. Jeśli jest za luźne, dodajemy więcej mąki. Rozwałkowujemy na grubość około 1 cm. Wycinamy krążki o średnicy 10 cm. W środku robimy dziurki o średnicy 3 cm (za pomocą szklanek lub wykrawaczek).

Na rozgrzany olej wrzucamy kawałek ciasta – jeśli smaży się na złoty kolor (ok. 160 stopni), temperatura jest odpowiednia. Na olej wrzucamy donuty, smażymy z obu stron na złoty kolor i kładziemy na papierowe ręczniki w celu odsączenia z oleju.

Donuty możemy oprószyć cukrem pudrem lub polać rozpuszczoną białą czekoladą.